Znów zupa ogródkowa
Na moim zagonku warzywnym nie mam zbyt wielu rodzajów warzyw. Posadziłam w tym roku tylko to, co sprawdzone i co mi dobrze rośnie. Chociaż nie- wysiałam marchew i z całego rządka wyrosły mi dwie sztuki! Jak jakiś żart. No, trudno, pozwalam im rosnąć. Kiedyś je zużyję ;) na razie marchew kupuję, akurat tania. Dobrze u mnie rosną buraki, fasolka karłowa (i pnąca) szparagowa, selery, pory, cebula, czosnek, cukinia . Posiałam też dyńkę hokkaido (nie trzeba obierać ze skóry), rośnie, kwitnie ale na razie ma kwiaty męskie, owoców nie widać. Posiałam też pomidorki daktylowe, dwa rodzaje, jedne według mojego pomysłu, drugie według pomysłu Mojego. Muszę przyznać, że te jego w tej chwili rosną bujniej. Ale na razie nie wiadomo, jak będzie z owocami 😉 Buraki się rozrosły, wyrwałam te mniejsze, urwałam też sporo fasolki (mam tylko zieloną), po kilka listków selera, pora, trochę czosnku, kupna marchewka, kupny ziemniak (aha, mam na zagonku także krzak ziemniaka, został jeden w wiaderku wiosn...







